Unibike opinie czy ramy pękają?

Poniedziałek, 2 września 2013 · Komentarze(42)
Jeżeli szukasz opinii o rowerach Unibike dobrze trafiłeś.
Prezentować będę tutaj zdjęcia pękniętych ram Unibike.
Dowiesz się również co jest dla Ciebie korzystniejsze gwarancja czy niezgodność towaru z umową (popularnie zwana rękojmią)?


W tym roku po raz drugi w identyczny sposób pękła mi rama w Unibike Viper, za pierwszym razem została wymieniona, ale gdy po raz drugi pękła w identyczny sposób co w/g zapisów gwarancji uprawniało mnie do wymiany roweru bądź zwrotu gotówki producent zaczął szukać dziury w całym, aby winę zrzucić na mnie.
Doszukano się wgiętej sztycy i odmówiono mi naprawy wskazując jako przyczynę pęknięcia silne uderzenie. Przy czym stwierdzono, że ich ramy nie pękają z byle powodu, a ja niewłaściwie użytkowałem rower nie podnosząc się z siodła przy pokonywaniu przeszkód.

Zacząłem szukać w Internecie, czy są przypadkiem inni użytkownicy nie mieli podobnych problemów i jak się okazuje nie jestem odosobniony.
Niestety większość pęknięć ma miejsce po upływie gwarancji dlatego użytkownicy nie zwracają się nawet do producenta, więc może on nie mieć pełnego poglądu na sprawę.

Praktycznie wszystkie pęknięcia mają charakter zmęczeniowy i miejsce przy spawach czyli w miejscu osłabienia materiału wysoką temperaturą jaka występuje podczas spawania.

Galerię zebranych zdjęć konsultowałem z inżynierem zajmującym się konstrukcjami aluminiowymi, który podał następujące wnioski:
"Ramy Unibike wykonane są ze stopu 6061, spawanie znacznie osłabia ten materiał dlatego rama po spawaniu powinna być poddana odprężaniu poprzez wyżarzenie (proces obróbki termicznej w piecu - producenci rowerów użytkowych nie stosują go, gdyż znacznie wpływa na koszt produkcji ram), a jeśli takiego się nie zastosuje należy użyć rur o grubszym przekroju, jednak w tym przypadku konstrukcja będzie narażona na pękanie zmęczeniowe w obrębie spawów."

Jak widać po zebranych zdjęciach większość pęknięć powstaje właśnie w okolicach spawów więc można zakładać wadę konstrukcyjną. Niestety trudno jest udowodnić jednoznacznie winę producentowi, gdyż wymagałoby to kosztowych ekspertyz znacznie przekraczających wartość roweru. Producent zapewne o tym wie, dlatego odsyła klientów z kwitkiem doszukując się jakichkolwiek powodów aby odmówić roszczenia gwarancyjnego.
W moim przypadku stwierdzono silne uderzenie, jakie oczywiście nie miało miejsca.
Na bydgoskim forum rowerowym masy krytycznej jeden z użytkowników opisał natomiast jak serwis Unibike odmówił naprawy roweru doszukując się śladów rdzy wewnątrz ramy, aby na tej podstawie oświadczyć klientowi, że traci uprawnienia gwarancyjne, bo rower był prawdopodobnie nieprawidłowo przechowywany. Czyżby rowerami Unibike nie można było jeździć gdy jest mokro?
Spotkałem się również z wpisami na forach, gdzie użytkownicy informowali, że odmawiano napraw gwarancyjnych wskazując na dokonanie modyfikacji w rowerze typu wymiana napędu w tym korby lub innych cześci na inne niż w fabrycznej specyfikacji. Pomimo tego, że są to części zużywające się podczas eksploatacji, producent wykorzystuje to aby odmówić uznania roszczenia gwaranyjnego.

Ta galeria powstała aby nagłośnić sprawę pękających ram Unibike oraz nieuczciwe w mojej ocenie praktyki odmowy napraw gwarancyjnych.
Niech będzie wyrazem sprzeciwu wobec nierzetelności firmy Unibike jakiej stałem się ofiarą.

Na razie są tylko zdjęcia które będę cyklicznie wyszukiwał i publikował. Jeśli również stałeś się ofiarą nierzetelności firmy Unibike zachęcam do kontaktu i publikacji Twojego przypadku na tym profilu.
Jeśli kogoś ma to uchronić przez problemami będzie to nasz wspólny sukces, który mam nadzieję przyczyni się do poprawy jakości ram unibike.

1.

Pęknięta rura podsiodłowa na spawie przy suporcie w Unibike Xenon 2010. Podczas pedałowania w tym miejscu występują znaczne naprężenia, co doprowadziło do pęknięcia zmęczeniowego.
Rama pękła 2 tygodnie po gwarancji, odmówiono naprawy - szczegóły TUTAJ.

2.

Pęknięta rurka tylnego trójkąta w wyniku zmęczenia materiału. Łańcuch przenosząc silę napędową na tylne koło powoduje naprężenia. Pęknięcie nastąpiło przy spawie, czyli w najsłabszym miejscu.
Odmówiono naprawy wskazując silne uderzenie w wyniku wjechania w przeszkodę, mimo tego że pęknięcie ma charakter zmęczeniowy.
Szczegóły TUTAJ

3.

To jest bardzo ciekawe pęknięcie roweru w pół. Odmówiono gwarancji twierdząc, że rower uległ wypadkowi. Nie widać śladów wypadku na przednim kole ani na amortyzatorze, który przy uderzeniu powinien się wygiąć do tyłu.

4.

Dość częste pęknięcie rury podsiodłowej tzw. komina sztycy.
Producent zrzuca winę na użytkownika twierdząc, że jeździł, ze zbytnio wysuniętą sztycą. Tłumaczenia, że gdyby wysunął sztyce poza znak nie dosięgnąłby do pedałów zostały zignorowane.

5.

Sytuacja identyczna jak powyżej.

6.
Podobny przypadek jak powyżej, niestety bez zdjęcia w Unibike Amsterdam i odmowa naprawy, w uzasadnieniu producent stwierdził, że użytkownik musiał skoczyć na rowerze (rower o geometrii miejskiej).
Szczegóły TUTAJ

7.

Rama pękła po upływie gwarancji, nie było zgłoszenia do producenta. Użytkownik zdecydował się na pospawanie ramy. Niestety zostało to wykonane niechlujnie, nadmiar spawu i przegrzanie materiału doprowadziło do kolejnego pęknięcia powyżej spawu w ciągu zaledwie kilkuset km.

8.

Pęknięcia przy spawach wokół supportu. Tutaj reklamacja została uznana i wymieniono ramę.
Szczegóły TUTAJ.

9.
Unibike Viper pęknięta rama przy suporcie
Kolejne pęknięcie przy suporcie w Unibike Viper z 2007roku.
Rama miała 5 lat. Wedle relacji użytkownika rama pękła bezpośrenio po uderzeniu pedałem w betonowy schodek.

Jak najskuteczniej dochodzić swoich praw?
Reklamując rower masz wybór czy zrobisz to w ramach gwarancji czy powołasz się na niezgodność towaru z umową.
O ile gwarancja jest tzw. świadczeniem dobrowolnym producenta to powołanie się na niezgodność z umową jest korzystniejsze z punktu widzenia konsumenta, bo odpowiedzialność spada bezpośrednio na sprzedawcę.
W ustawie zapisano, że w przypadku stwierdzenia niezgodności z umową, w tym przypadku rower po pęknięciu ramy nie nadaje się do dalszego użytkowania, konsument ma prawo żądać nieodpłatnej naprawy lub wymiany na nowy.
W przypadku naprawy jeśli nastąpiło obniżenie wartości (naprawiany towar ciężej sprzedać) masz prawo domagać się obniżenia ceny o utraconą wartość.
Jednak zawsze korzystniejsze jest domaganie się wymiany towaru na nowy, a jeżeli sprzedawca nie zgodzi się na to możesz odstąpić od umowy i zażądać zwrotu gotówki.
Dodatkową korzyścią jest, że w przypadku wymiany towaru na nowy, od nowa biegnie 2 letni okres ochronny w którym możemy się powołać na niezgodność towaru z umową.
Naprawa natomiast nie przedłuża w żaden sposób tego okresu nawet na wymienioną część (dla sprzedaży konsumenckiej).

Bardzo obszerne informacje dostępne są tutaj niezgodnosc.pl

Ja tego nie wiedziałem i zamiast przy pierwszym pęknięciu ramy zażądać wymiany roweru skorzystałem z gwarancji i przy kolejnym pęknięciu ramy zostałem na lodzie bo 2 lata od daty zakupu już minęły.

Cel i zamierzenia tej publikacji.
Nie jest moim celem oczernianie firmy Unibike, a jedynie propagowanie informacji o jakości produktu oraz jak w najkorzystniejszy sposób dochodzić swoich praw.
Nie kieruje mną chęć zemsty, a firmie Unibike życzę jak najlepiej, jedyny cel jaki mi przyświeca to, aby nikt więcej nie musiał mieć takich przejść jakie ja miałem. Mam nadzieję, że ta drobna inicjatywa przyczyni się do poprawy zarówno produktów jak i praktyk rozpatrywania reklamacji w firmie Unibike. Dokładam wszelkich starań, aby zebrane zdjęcia jak i opisane historie były przedstawione zgodnie z faktami oraz w sposób jak najbardziej rzetelny.

Komentarze (42)

Unibike Evolution, zakupiony w 2010 roku. Pękła rama przy sztycy, sztyca była wysunięta prawidłowo, poniżej maxa. Ponieważ po gwarancji to dałem do pospawania, po kilku tygodniach pękła ponownie na spawie, do tego pękła rura poprzeczna przy spawie przy sztycy, wystarczyło przejechać się 5 km po tarce szlakiem pamięci Ryszarda Walerycha w Puszczy Zielonka. Szkoda rowerek śmigał fajnie, jeszcze sobie wsadzielm kasete Deore.

Łukasz 12:47 sobota, 21 maja 2022

Gwarancja, wymiana gwarancyjna czegokolwiek sprawia, że gwarancja biegnie od nowa na wymienioną część. Jak wymienią ramę to na ramę masz kolejne 2 lata gwarancji.

Gość 17:51 poniedziałek, 13 maja 2019

Coś jest na rzeczy z tymi Unibike - Mojej żonie przedwczoraj złamała się w pół w czasie jazdy rama roweru Unibike Comfort Nexus 8 z 2008 roku. Rower użytkowany tylko do jazdy po mieście, od nowości przez jedną osobę. Szczęście że jechała powoli i tylko się potłukła.
Zdjęcia tu:
https://photos.app.goo.gl/ZKsWpZEFXHZ8xyq39

Michail 22:19 czwartek, 9 maja 2019

Właśnie pękła mi rama w Evo, po 11 latach. Na spawie poziomej górnej rury z rurą podsiodłową.

jatoja 16:55 sobota, 27 kwietnia 2019

a mi pękł kndon /;0

Gość 23:59 poniedziałek, 11 marca 2019

Dzisiaj po 9 latach jazdy pękła mi rama w modelu Flite. Pęknięcie zmęczeniowe wzdłuż spawu nad suportem.

Tomasz 22:54 poniedziałek, 4 czerwca 2018

Śmierdzi mi to na odległość artykułem konkurencji.

Gość 04:55 czwartek, 26 kwietnia 2018

Ups,byłem dziś w salonie rowerowym z zamiarem zakupu roweru,zastanawiałem się na zakupem Gianta ARX 2,który był tańszy od Unibike Viper Disc GTS.Nie wiem czemu sprzedawca usilnie czarował mnie tym Unibike Viper.Dobrze że się wstrzymałem z zakupem i trochę poczytałem opinii na temat tych rowerów i ich użytkowników.Dobrze tez znać swoje prawa kiedy ma się gwarancje na rower.Ale uchylanie się napraw gwarancyjnych czy wymiany części które są wadliwie wykonane,to żenada,Zwłaszcza jeśli rodzima firma stara się konkurować na rynku o własne miejsce.Dzięki za artykuł,mnie się bardzo przydał.

Aro 11:44 czwartek, 19 kwietnia 2018

Cześć,
Fajnie, że opisałeś swój przypadek i dodałeś fotki. Prawdę każdy powinien znać. To że rama 1 na 300 może pęknąć, to jeszcze mogę zrozumieć ale podejścia firmy to już nie! Powinni uznać gwarancję i wymienić towar a nie wypinać się na klientów. Miałem zamiar kupić Xenona 2018 ale już nie kupię! Dlaczego? Bo nie lubię nieuczciwych firm.

Gość 05:56 sobota, 3 marca 2018

Ja posiadam unibike mission 29 2016 w dwa lata przejechałem 5600km i rama nie pękła.Rower jest bardzo dobrze wykonany bo od początku nic nie wymieniałem nawet napędu.

Gość 08:27 piątek, 2 lutego 2018

unibike flite rocznik 2004. W ciągłym użytkowaniu. Zadnych pęknięć. 2m wzrostu, 110kg

Gość 15:04 piątek, 18 sierpnia 2017

Mam gdzieś w szopie unibika Everesta kupionego w połowie lat 90tych. Przeżył niejedno, ale nigdy nie martwiłem się akurat o ramę w tym rowerze. Myślę, że osoby ważące powyżej 100 kg (mnie nie dotyczy) powinny zastanowić się nad zakupem ramy takiej jak w tym starym unibiku, topornej, ciężkiej, wykonanej ze stali, która da radę ich ciężkim dupskom. Pozdrawiam i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.

Gość 16:04 środa, 19 lipca 2017

Strona jakiegoś zgorzkniałego gościa. Wszystkie ramy popularnych w Polsce marek produkowane są w tych samych fabrykach na Tajwanie według bardzo zbliżonych technologii. Od kilku lat Unibike oferuje 5 lat gwarancji na ramę. Ich ramy naprawdę nie pękają częściej niż inne. Wspomniany wyżej internauta kupił rower Unibike i użytkował go niezgodnie z przeznaczeniem będąc poinformowany o tym przy zakupie ( że rower do jego zastosowań się nie nadaje). Mimo to ma później żale i pretensje nie wiadomo o co. Następny rower innej marki i znów to samo - rama pęka. Może warto by się zastanowić nad tym że to że mną jest coś nie tak a nie z rowerem? Unibike sprzedaje rocznie dobre kilkadziesiąt tysięcy sztuk rowerów i jeśli tu trafiło się kilkanaście przypadków to są to jakieś odsetki promila...

Bob 12:13 niedziela, 19 marca 2017

kolego a zaprowadź jeszcze statystykę pękniętych ram w Krossach a tych było i jest znacznie więcej

Gość 12:11 wtorek, 11 października 2016

Dzięki za opisane sytuacje. Właśnie się zastanowialem nad zakupem cross a xnenon firmy unibike i już mi przeszło

Gość 13:39 niedziela, 11 września 2016

Bardzo dobrze, że autor tego artykułu poruszył problem, ostrzegając mnie i innych odbiorców przed zakupem towaru tej firmy. Dlaczego jedni producenci dają dożywotnią gwarancję na ramy i mostki roweru, a Unibike nie chce pozytywnie rozpatrzyć relamacji.

Gość 21:12 sobota, 23 lipca 2016

Mam kilka rowerów firmy Unibike , w tym Viper i Zetosa , które intensywnie używamy całą rodziną. Ważę 100 kg i potrafię konkretnie nacisnąć na pedały, a rowery znają wszystkie rodzaje nawierzchni. Viper ma w tym roku 12 lat i na liczniku ponad 21tys/km. Oprócz wymiany kilku kompletów opon i jednej wizyty w serwisie na terenie firmy w Bydgoszczy nic się nie dzieje. Pamiętam , że wizyta w serwisie była chyba po 3 latach od zakupu i było już po gwarancji. Byłem niezwykle zdziwiony, gdy nic nie zapłaciłem za naprawę , a na pytanie dlaczego nic ? , gość odpowiedział, że to nie miało prawa się zepsuć w naszym rowerze. Pomimo czasu i dystansu rower jest idealny. W przyszłym tygodniu kupuję kolejny dla syna. Polecam nie tylko za swojego doświadczenia, ale wielu znajomych i rodziny z którymi wspólnie spędzamy czas na rowerach.

Gość 16:56 niedziela, 29 maja 2016

Pracuje od wielu lat w serwisie rowerowym i widziałem już wiele pękniętych ram i to także największych producentów. Nie chcę tu podawać marek żeby nie robić im antyreklamy bo to ogólny problem a nie tylko opisywanego tutaj Unibike.
Ramy pękają z różnych powodów, czasami rzeczywiście są jakieś wady wytwórcze ale często przez uderzenia czyli uszkodzenia mechaniczne, przez przeciążenia od wpadnięcia w dużą dziurę, przez nieodpowiednie przenoszenie ciężaru ciała w szybkiej jeździe po krawężnikach lub też użytkowanie danego rodzaju roweru niezgodnie z przeznaczeniem. Nie można rowerem crossowym skakać po murkach jak to czynił jeden klient.
A spawanie rzeczywiście pomaga tylko na chwilę. Nawet jak spaw jest solidny pęka osłabiony materiał obok.

Gość 23:20 poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Ściema z tą stroną. Pracowałem kilka lat w serwisie rowerowym i widziałem kilka pękniętych ram (w rowerach różnych marek), też mogłem sobie na pstrykać fotek i oczerniać jakąś firmę. Część tych fotek to nawet nie wiadomo jakiej firmy są to ramy. Tak szczerze to można pogrzebać w necie i znaleźć fotki pękniętych ram praktycznie każdego producenta. Po za tym z tego co wiem to w UNIBIKE można sobie bezpłatnie przedłużyć gwarancję na ramę do 5 lat. Ramy w UNIBIKE są naprawdę dobre, a to raczej ściema konkurencji.
Pozdrawiam

Tomi 10:35 czwartek, 14 kwietnia 2016

Unibike viper 2011. 184cm 130kg zywej wagi. Przebieg 2200km. Wymiana lancucha i tylnej kasety. Jezdze po roznych nawierzchniach. Viper zostal sprzedany. Czekam na kuriera z evo 29.

Maro 22:32 sobota, 9 kwietnia 2016

To i ja dorzucę coś.... jeżdżę unibikiem Mission z 2004 roku (rozmiar 23). Ważę ok 103 kg i naprawdę go nie oszczędzam. Krawężniki, dziury itp. Zero problemów z ramą.
Teraz czekam na zamówionego Vipera - mam nadzieję, że i tutaj będzie OK, choć już raczej wydoroślałem.
A taka dygresja: rower mam oznakowany przez straż miejska (grawer), podobno może to być podstawą odrzucenia reklamacji. Czy ktoś się z takim czymś spotkał? Nowy też chcę tak oznakować.

Gość 21:47 czwartek, 31 grudnia 2015

Interesujące te zdjęcia.. Natomiast sam jeździłem na Viperze ostatnie 9 lat (zakupiony w 2006 r w sklepie) i było wszystko OK. Teren raczej miejski -kostka brukowa, dziurawy asfalt,pełno krawężników. Czasami wyjazd do lasu, szutry wiejskie i bez problemu. Nigdy nie złapałem nawet gumy! Świetne opony Schwalbe.

Norman 14:19 sobota, 19 września 2015

Wlasnie mnie przerazily w/w opinie. Jednak sa producenci dajace gwarancje "for life" moze te ramy tak czesto nie pekaja?

Gość 10:04 piątek, 11 września 2015

Kupiłem crossfire,a i nie zniechęcam sie. Mam nadzieję ze będzie dobrze. Dużo też zależy od tego jak kto jeździ. Nie można z góry zakładać ze cała firma unibike jest do kitu.

Gość 06:19 sobota, 22 sierpnia 2015

Dziś w moim expercie 29`er, 2014 r pękł komin sztycy przy spawie. Sztyca pod siodłowa była zamontowana prawidłowo, gdyż czytając już kiedyś w/w artykuł bardzo tego pilnowałem. Jutro rower idzie na gwarancję. Jak tylko sprawa zostanie "załatwiona" to opiszę jak to się skończyło

Gość 19:55 wtorek, 14 lipca 2015

Kupiłem rower firmy Unibike i moją uwagę zwrócił sposób zamontowana przedniego hamulca tarczowe. Żeby uzyskać odpowiedni dystans między wpusty na widelca a mechanizmem szczęk włożone są podkładki. Pierwszy raz widzę żeby coś takiego miało miejsce. Zanim zacznę robić burzę w sklepie chciałbym się z Wami skonsultować czy warto. Mogę przesłać zdjęcia. Dla osób, które chciałyby zobaczyć ten cud mechaniki podaję adres do mnie pozi@poczta.onet.eu .

Paweł 08:32 niedziela, 7 czerwca 2015

Mi pękł też komin sztycy ale wpadłem w dziurę wygiąłem sztyce i koło a rower miałem innej firmy. W sumie takie pęknięcia przy kominie zdarzają się chyba wszędzie czasem wynikaja z niewłaściwego ustawienia sztycy albo tak jak u mnie z przywalenia tyłkiem w siodło z dużą siłą. Wydaje mi się że każda rama z tych seryjnie produkowanych w rowerach do ok 4000 ma podobną ramę często nawet z tej samej huty w Tajwanie i pękać będzie. Dajcie znać jak ktoś wie gdzie robią lepsze ramy i nie drogie to chętnie kupie:)

Paweł 14:24 piątek, 17 kwietnia 2015

Mi pękła, po 1,5 roku użytkowania, rama Unibike Viper chyba z 2011 roku. Pęknięcie na spawie przy mufie suportu oraz praktycznie na całym obwodzie rury skośnej idącej od mufy suportu do widelca.
Pośrednicy od których kupowałem ramę "załatwili" wymianę ramy na nową. Zobaczymy jak długo wytrzyma tym razem.

Gość 13:06 czwartek, 2 kwietnia 2015

Mam unibike viper z 2009 roku, byłem na nim na podróży z sakwami w Norwegii (Oslo - Lofoty), na rajdzie przez Pireneje, w podróży przez południowe NIemcy na Korsyke - bez zastrzeżeń. Dopiero ostatnio trafiło mnie auto i wygiął się tylni trójkąt, także mam odchylenie 1.5 cm przy rurze podsiodłowej, jednak nic nie pękło. Może późniejsze ramy są gorsze, moja to taka prosta rama, bez żadnego cieniowania.

krzysiek 20:28 poniedziałek, 9 lutego 2015

Mam od roku unibike flit - rewelacja. Każdemu polecam.

Gość 09:45 poniedziałek, 22 grudnia 2014

Czy unibike coś zmienił w technologii czy dalej będzie pękać?

kupujący 16:19 sobota, 6 września 2014

jeżdże 5 lat unibike mission ,teren ,asfalt, amatorsko . bez zastrzeżeń

Gość 14:01 sobota, 30 sierpnia 2014

już byłem zdecydowany na rower Amsterdam firmy Unibike. Dealer zapewniał mnie, że to dobra firma. Muszę to przemyśleć.

Gość 16:18 niedziela, 3 sierpnia 2014

Ramy typu "łabądek" niestety mogą tak pękać, to nie pierwsza rama tego typu, którą widzę w necie z takim uszkodzeniem. Więc spisku bym się nie dopatrywał. Na szczęście tego typu ramy rzadko są katowane:)

Tadeus 19:52 sobota, 21 czerwca 2014

Czytając tą stronę powiem krótko strona konkurencji jak rower może pęknąć wpół lub tak jak w innych zdjęciach to ściema i tyle rowery pękają i się łamią ale żeby w pół i tak równiutko . Nieładnie ,nieładnie czuć jakiś przekręt !!!!

Waldek 14:01 środa, 18 czerwca 2014

@Tadeus
Celem publikacji jest właśnie szerzenie informacji w jaki sposób dochodzić swoich praw oraz wywarcie presji na producenta odnośnie nieuczciwych praktyk odmowy napraw w ramach gwarancji. Jeśli faktycznie w przypadku innych producentów zdarza się podobnie to tym bardziej ta publikacja ma sens.

alex 07:18 piątek, 6 czerwca 2014

Myślę, że warto dodać, iż rama zupełnie innej firmy, którą kupiłeś po zniechęceniu się do Unibike''a też pękła i wszystko wskazuje na to, że również z powodu błędu konstrukcyjnego (pęknięcie w słabym miejscu przy otworach na okablowanie).

http://alex.bikestats.pl/1153406,Klatwa-5-tysiecznego-kilometra.html#comments

Nie jestem związany z firmą Unibike, ale uważam, że osoby zaglądające tutaj mogłyby błędnie pomyśleć, iż innym firmom takie przygody się nie zdarzają. A pękają wszystkie ramy, czy to polskich producentów, czy zagranicznych liderów rynku. I Unibike bynajmniej nie jest jedynym producentem, który takie roszczenia (często niesłusznie) odrzuca.

Tadeus 22:36 czwartek, 5 czerwca 2014

Jest aż tak źle chciałem kupić zethosa tej firmy myślicie że coś się zmieniło

Gość 19:12 czwartek, 5 czerwca 2014

Może dlatego "łapią" klientów dając lepsze dodatki za niższą cenę? Chyba zrezygnuję z kupna roweru tej firmy.

Gość 19:58 czwartek, 22 maja 2014

Dzięki za informacje. Zastanawiałem się nad kupnem roweru tej firmy. Już się z tego wyleczyłem.

Gość 15:09 wtorek, 6 maja 2014

Dzięki za info zawarte w artykule.

Gość 23:20 wtorek, 24 grudnia 2013

Mi pękł komin sztycy. Spawanie nie pomaga. Nie polecam tych rowerów.

Marcin 18:50 sobota, 21 września 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa namii

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]